bardzo fajny film. oglada sie go z przyjemnoscia ... nowatorskie wykonanie?

......ale dający do myślenia.Spike Lee rozprawia tu się z wizerunkiem czarnych jaki
pokazywany był w filmach,muzyce,sztuce,kreskówkach itd........wiadomo z nieba to niebyło
wzięte.Niemożna uogólniać ludzi....tak samo postępował Hitler z żydami.Jak i kiedyś
''murzyn-niewolnik-sługus pana'' tak samo czarnych...

to nie tylko komedia, lecz również wnikliwa, społeczna obserwacja zasad na jakich działają współczesne media.

To jakaś kpina. Gdzie on tam grał? Bo chyba nie chodzi o puszczony fragment filmu z jego udziałem w telewizji?! Jaka porażka...

co jest czarne , co jest białe , nikt nie powiedział że będzie łatwo. :/

Ciężko to nazwać filmem, ale jest przynajmniej jeden bardzo sugestywny obraz, dla którego warto zobaczyć.