w których występował jest naprawdę dobra. W "Siedmiu Duszach" i "Pogoni za Szczęściem"
przeszedł samego siebie. W Bad Boysach czy Hitchu też wypadł dobrze, tak jak i w Hancocku.
Czyli potrafi zagrać w dramacie, komedii i filmie akcji.
No tak Dzień Niepodległości, Ali, Wróg Publiczny to też bardzo dobre filmy. Jedynie nie jestem fanem trylogii facetów w czerni.
Jedynka i 3jka były na prawdę dobre, jedyne w swoim rodzaju, a 3jce wyszło na dobre odczekać parę latek.
Ogólnie zgadzam się, świetny aktor. Podobny jest Carrey, który w mistrzowski sposób robi z siebie debila w komedii, a i w ambitniejszych filmach pokazuje pazur - zakochany bez pamięci i numer 21.
Myślę,że przez filmwebową społeczność jest mocno niedoceniany,a ja uważam,że to świetny,wielowymiarowy aktor.Jeszcze zresztą pokaże,na co go stać.Lubię go zwłaszcza za sceny w sklepie z dvd w filmie "I am legend",bardzo poruszające i bardzo smutne.Świetnie tą samotność i uczucia z tym związane pokazał.