Mark, w czym Ty żeś zagrał ?!?
Wallis Day gra na poziomie sztucznej szczęki. Chiwetel Ejiofor śmiesznie czarny charakter. Przesłuchanie za pomocą miodu, to bezdennie głupi szczyt głupoty, bo czemu nie mąki lub makaronu.
Bo producenci za bardzo skupili sie na efektach wizualnych i dzwiekowych a zapomnieli o fabule. Taki film dla nastolatkow.30 lat temu bylo odwrotnie, bo nie bylo techniki. Teraz kreca film po pijaku albo chyba nawet telefonem i pewnie niezle imprezuja - graja jakby byli na kacu. Albo kamerzysta ma 90 lat i rece mu sie trzesa, hehe. Mark juz ma swoje lata wiec bedzie gral na poziomie Nicolasa Caga i Bruce'a Willisa. Fuuuuu....
Użyli starej metody tortur, tak jak z podtapianiem wodą przez szmatę. Film bardzo dobry, patrząc na ostatnie produkcje. SF z akcją więc wiadomo czego oczekiwać.
No to sprobuj sobie tak lac do geby miod i nic wiecej. Do geby. Torture wodna wymyslili spece, ktorzy wiedzieli co i jak, a ten czarny strasznie niekumaty i nic nie umie...
A skąd ty wiesz co jest torturą a co nie? Próbowałeś tego samemu, że wiesz? Nie, no właśnie a mówisz komuś by czegoś spróbował, bo "to żadna tortura"...
Poza tym sam napisałeś, że torturowany "miał to gdzieś", więc po co się bawić w polewanie typa wodą przez szmatę, skoro to by nic nie dało, jak mógł zrobić coś dla własnej satysfakcji, czyli typa wyrabiającego miód zalać miodem, psując tym samym jego dobre wspomnienia.
Przepraszam ale ostatnie produkcje SF stoją na poziomie, jakim ten film nie osiągnie.
Według mojej subiektywnej oceny lepsze są już:
Diuna
Czarny Krab
Ruchomy chaos
Synchronic
2067
Pasażer nr 4
Reminiscencja
Projekt Adam
Wszystko wszędzie naraz
Nie!
Doktor Strange w multiwersum obłędu
Spider-Man: Bez drogi do domu
Predator: Prey
W strefie wojny
Armia umarłych
Legion samobójców: The Suicide Squad
....
....
Wojna o jutro.
zapomniałem dodać:
Life
Anihilacja
Tenet
Titan
Peryferal serial
Shadow in the Cloud
Boss Level
Fry guy
Underwater.
Wiem że ten spis dotyczy przełomu filmów 2020/2022!
Chyba ci się przysnęło w momencie kiedy czarny mówił, jak pamięta czasy, kiedy ten biały zbierał miód na polach Maratonu. Dla białego były to zapewne dobre czasy i wspomnienia. Tortura miała polegać na tym, aby miód zaczął mu się kojarzyć z czymś nieprzyjemnym.
Tyle, ze on mial to gdzies, tak wiec... A sadzac po historii ludzkosci mial szanse doswiadczyc wielu okropienstw, wiekszych niz to. Zapewne nie umarl ze starosci ani mila smierca pod tym Maratonem, a i zycie wtedy raczej szczwrze watpie by bylo dla niego szczesliwe i pelne dobrych wspomnien. Biedak, zbieraayc miod, w starozytnej Grecji, serio? Nic sie w szkole nie uczyles? Tortura z tylka, mial go tym miodem pewnie zadusic, zadlawiac, ale troche go oblal, nosa mu nie zatkal i go szast prast zabil, wiec, eeee. Slabo.
A skąd ty wiesz co jest torturą a co nie? Próbowałeś tego samemu, że wiesz? Nie, no właśnie a mówisz komuś by czegoś spróbował, bo "to żadna tortura"...
Poza tym sam napisałeś, że torturowany "miał to gdzieś", więc po co się bawić w polewanie typa wodą przez szmatę, skoro to by nic nie dało, jak mógł zrobić coś dla własnej satysfakcji, czyli typa wyrabiającego miód zalać miodem, psując tym samym jego dobre wspomnienia.
No, nawiazywal do tego kim gosciu byl w swoim pierwszym wcieleniu... Tyle, ze jak mu nosa nie zatkal, to zadna tortura....
On nie tylko w TYM zagrał, on TO wyprodukował. Chyba mamy kolejnego aktora, który nie wie, że starzeć się można ze smakiem...
Film jest taki, jaki ma być. Jest doskonale dopasowany do poziomu dzisiejszego młodego widza chodzącego do Multikina. Ps. A mnie się kiedyś naiwnie wydawało, że rzeczywistość pokazana w filmie Idiokracja jest nierealna.