PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38416}

Włoska robota

The Italian Job
7,3 122 272
oceny
7,3 10 1 122272
6,6 15
ocen krytyków
Włoska robota
powrót do forum filmu Włoska robota

Irytujący

ocenił(a) film na 4

Film zdecydowanie poniżej średniej. Wtórny, w ogóle nie wciągający, będący na bakier z logiką. A najbardziej wkurzające jest w nim to, że jest tak do bólu schematyczny, idealnie przykrojony do przepisu: trochę akcji + trochę romansu + trochę humoru + "genialny" plan napadu + młode, piękne i modne gwiazdy = sukces kasowy. Niestety, ale to wszystko tak razi, że nie mogę tego filmu kupić nawet jako dziełka z gatunku "lekkie łatwe i przyjemne, którym pewnie miał w zamierzeniu być. Razi przewidywalność, razi drętwe aktorstwo (wyjątkiem jest tylko Charlize Theron, która wypada całkiem sympatycznie i przede wszystkim naturalnie), razi sztuczny "luz" i klimaty w stylu "elo-panowie-ale-z-nas-cool-ekipa-zaraz-damy-czadu-itd.", które uskuteczniają postacie wkurwiających wesołków z drugiego plany, zwłaszcza ten komputerowiec. To wszystko sprawia, że seans "Włoskiej roboty" jest doświadczeniem mało zabawnym i nużącym. Normalnie dałbym 3/10, ale za Charlize i za całkiem wartką końcówkę niech będzie oczko wyżej.

ocenił(a) film na 6
Dwight_

Mnie zirytowała bezmyślność scenarzystów - kompletny absurd niektórych scen. Grupa gości tabla się długie minuty w wodzie o temp. bliskiej zera stopni, po czym wypływają i nic, nowo narodzeni. Ludzie umierają po 3 minutach w temp. wody +3 stopnie, a ci sobie wychodzą i nic, nawet się żaden nie trzęsie.

Co lepsze, używają aparatów tlenowych, a gość na górze nie widzi bąbelków i dochodzi do wniosku, że nie żyją. Jakim cudem?

Takich akcji było tam niestety więcej. :(

KROPKA

A ludzie, tzw. morsy kąpią się w takiej wodzie, więc da się chyba to jakoś przeżyc. Bąbelków facet na górze nie widział, bo oni znajdowali się pod lodem, a nie pod dziurą, którą zrobiła furgonetka

ocenił(a) film na 5
Michal_K22

Tak tylko morsy po kąpieli zaraz biegną się ubrać w suche ubranie i grzać się w ciepełku. A bohaterowie tego filmu nie dość że zostają w tych samych ciuchach w których wpadli do wody to jeszcze zapewne musieli iść w nich kawałek do najbliższej wioski lub miasta. W górach, na wietrze. Zamarzli by bankowo. Następna sprawa. Wiozą furę złota trzema Cooperami. Pada stwierdzenie że mają 208 sztabek złoto które najczęściej ważą 12,5kg. Wychodzi na to że każdy Cooper ma załadowane ok. 870kg złota i to ulokowanego tylko z tyłu. To zdecydowanie przekracza ładowność tych małych samochodzików i nie ma mowy by dało się jeździć w taki sposób tymi Mini z takim ciężarem w bagażniku.

ocenił(a) film na 6
KROPKA

Przeciętny człowiek na pewno dostałby szoku termicznego po kilku minutowej kąpieli w wodzie 3-5 stopni, ale dla inaczej to wygląda w przypadku morsów , ludzi zahartowanych w takich temperaturach. Musisz się ich spytać czy przypadkiem nie byli morsami ;/

Hmm , tu też kolejny błąd , w tym wypadku logiczny. Nawet jak używają aparatów tlenowych, to jak myślisz co się dzieje z zużytym tlenem ? połykają go czy jak? ;/

Średniej jakości kino. Nic wyszukanego , ogółem 6/10.

ocenił(a) film na 8
2SEXY

Ale i tak lepsze od beznadziejnych Oceanów.

ocenił(a) film na 7
robert_28

powodzenia życzę wszystkim oglądającym filmy tylko po to, żeby zauważyć coś nielogiczne i później pochwalić się na filmwebie
jesteście wspaniali.

ocenił(a) film na 4
immanuel

Nielogiczności są akurat jednym z najmniejszych problemów tego ogólnie bardzo kiepskiego filmu...

ocenił(a) film na 5
2SEXY

przeczytaj co jest w opisie gwiazdki 6 - niezły. Same krzywe minki, słabe
kino i oceniasz na 6 :)?

Jak dla mnie film jest poniżej oczekiwań, dlatego tylko a może i aż 4.
Film oczywiście kojarzy się z Oceanami, chcieli mocno spapugować i im nie
wyszło. Każdy jest mistrzem w swojej dziedzinie, wszystko przewidywalne,
schematyczne, sztuczne do tego opaleni aktorzy.. wszystko tak piękne i
cudowne, że aż gorzkie.

ocenił(a) film na 4
Dwight_

Ano mam to samo zdanie na temat tego chwalonego filmidła. Myślałem, że średnia 7.8 gwarantuje jakiś poziom rozrywki, okazało się, że niekoniecznie. Męczący, żenujący, irytujący, nudny film, ocena 4/10 to max co można przyznać za taką rozrywkę.

ocenił(a) film na 4
Gorgor

to samo mam ale ocenię 5/10. czyli można popatrzeć i zapomnieć. p.s. dlaczego norton przyjmuje takie role. czy tylko kasa się liczy ?

ocenił(a) film na 4
KRISPO_DE_PALMA

to moj 13 film jaki ogladam z Nortonem i rzeczywiscie nie popisal sie ale to pierwsza rola jaka widzialem zeby spartolil powiedz o innych moja ocena rowniez.Zreszta przeczytaj w ciekawostkach jest napisane o zobowiazaniach kontraktowych ktore mial wydaje mi sie ze nie mial wplywu na wybor tej roli i poprostu kompletnie"nie chcialo" mu sie jej grac.

Braku logiki bylo tam pelno i tez mnie razila po oczach 3 Rovery jechaly w grupie zamiast sie rozdzielic zawodowcy zakichani mowili o jednym mistrzu kierownicy a Tu mawet panienka bez przeszlosci przestepczej stala sie mistrzem kierownicy i szpiegowania w kilka minut banalne dialogi i przewidywalnosc na poziomie "ten pan zaliczy tą panią na koniec filmu". 4/10 i ani troche wiecej

ocenił(a) film na 9
Dwight_

Charlize osładza swoją obecnością nawet najbardziej kiepskie produkcje i to dla niej, a nie dla uczty duchowej czy coś, większość facetów ogląda filmy z jej udziałem.

Akurat w tym filmie zagrała całkiem bez wyczucia. Pierwsze co mi przychodzi do głowy jak mam porównać, to znane role złodziejek w wykonaniu Thandie Newton i Zety-Jones. Charlize, co przy całym "szacunku" do jej zgrabnej figury muszę przyznać, wypada przy nich blado, płasko i bez charakteru - jest jak zwykle cukierkiem, a powinna być tygrysicą.

W porównaniu z innymi filmami o złodziejach (trzeci z nich to "Dobry złodziej" ze znanym aktorem i 17-letnią Gruzinką jednej roli), ten nie jest dziełem, a raczej produktem. Mamy i pościgi, i trochę strzałów, i przestępstwo, a także nutkę romantyzmu: Wenecję, romans i brawurowy skok na kasę. Nie zachwyca, ale ogląda się to z przyjemnością.

ocenił(a) film na 7
qduaty

co znacza zobowiazania kontraktowe nortona? przeciez nikt go nie zmuszal do
grania w tym filmie. wie ktos na czym polegaly owe "zobowiazania"? mowicie
ze sie nie wysilal, ze mu sie nie chcialo bo nie mial wplywu na role, ale
przeciez nikt mu nie kazal tej roli grac

psciolka

Oprócz tego o czym wcześniej wspomniano to w The Italian Job najbardziej
irytuje mnie Mark Wahlberg. Nigdy nie widziałem gangstera który wygląda jak
z sitcomu czy love story. Jego gra jest beznadziejna i w ogóle ni pasuje do
tej roli.Nie se gra w tych love stories. W tej roli widze juz szybciej Nico
Kejdża lub ridża z mody na sukces. Jedyna fajna akcja to jak koluje ciuchy
montera.Ocena 5/10

użytkownik usunięty
stigmantop

głupie jak but;/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones