zobaczyć starych w łóżku to szok obrzydzenia i niesmaku. A Carrey tu to lalka aktora- pacynka co chodzi i sie szczerzy. nuuuuuuuuuuuuuuuuda dla bezsennych
ten aktor ma na swoim koncie nie tylko role komedianta. Jest naprawdę świetny w tym, co robi, szkoda, że tak się go szufladkuje.
Wiesz czym się różni przeciętny aktor od wybitnego? Otóż tym, że trudniej zagrać głupiego, niż normalnego. Normalną postać w filmie może zagrać każdy, ale nie każdy ma taki talent do gry, żeby bez wypowiadania jakichkolwiek słów rozśmieszać publiczność. Jim Carrey nie tylko gra w komediach, a więc tym bardziej powinno się go docenić. Polecam "Truman Show", "Człowiek z księżyca".
Prawda.
Carrey to nie tylko Ace Ventura oraz Głupi i Głupszy. To coś znacznie więcej!
pozdrawiam
ps. również polecam wymienione filmy :)
Do wymienionych przez Ciebie filmów chciałbym dodać "Numer 23" i "Zakochany bez pamięci". :)
"Wiesz czym się różni przeciętny aktor od wybitnego? Otóż tym, że trudniej zagrać głupiego, niż normalnegoWiesz czym się różni przeciętny aktor od wybitnego? Otóż tym, że trudniej zagrać głupiego, niż normalnego." Świetnie to określiłeś :)
Dobre porównanie bo obie te rzeczy są jak najbardziej naturalne.Jim Carrey w dramacie to jest naturalna rzecz bo to bardzo dobry aktor,który poradzi sobie w każdej roli.Rodzice w łóżku to też jest naturalna rzecz bo przecież ktoś musiał cię zrobić.
...tudzież rżnij głupa, gdy się rżną lub napier..alaj, gdy się pier..olą...
A serio to Wasze teksty (BlackShit, Znawcakina, antybohater i fillthy_pig) uczyniły mój dzień xD
napisac taki komentarz to jakby nie znac sie do konca na tym co sie pisze
gral pare dosyc powaznych rol i nieco dramatycznych, to nie tak ze potrafi zagrac tylko dziwakow
Polecam "Zakochany bez pamięci - Eternal sunshine of the spotless mind". Jim Carey jest jednym z bardziej pracowitych i utalentowanych ludzi. Ale to po prostu moja prywatna opinia.
moze film jest dobry (Majestic), ale to nie znaczy, ze autor glownego komentarza nie ma racji. Ja ogladajac Carey'a w 23 tez mialam to odczucie zmieszania. Po prostu cos bylo nie tak.
"po prostu coś było nie tak", bo po prostu wasze ograniczone umysły nie są w stanie nie szufladkować ludzi. Trzeba na prawdę niewiele się znać (a ja nie znam się specjalnie na kinematografii), żeby stwierdzić, że Carrey źle gra poważne role. Właśnie za to g podziwiam,że potrafi dać popis na każdym polu! :)
a Truman Show, Człowiek z Księżyca, Numer 23, Zakochany bez pamięci. W mojej opinii Jim jest naprawdę dobrym aktorem i jak się okazuje bardzo wszechstronnym
wymieniłeś, również w mojej ocenie, najlepsze jego filmy. Jako aktor dramatyczny jest świetny.
Jak dla mnie to chore masz porównania, bo żeby docenić aktora należy skupić się na roli, którą gra w oglądanym akurat przez Ciebie filmie. Można oczywiście porównywać go z innymi rolami, ale aktor jest wg mnie świetnym aktorem, jeśli oglądają film widzisz postać/bohatera, a nie załóżmy Jima Carreya. Ja tak miałam oglądając z nim komedie, ale także "Człowieka z księżyca", "Numer 23", czy właśnie "Majestic".
Piszesz, jakbyś obejrzał jedynie Ace Ventura...a to świetny aktor, który ma na koncie wiele wspaniałych komediowych i dramatycznych ról - włącznie z przebieranymi. Na przykładzie ról Jima widzimy dlaczego komedie zaliczano kiedyś do dramatu - jak cienka jest linia pomiędzy tym co bardzo śmieszy i bardzo smuci - często te odczucia mogą się przeplatać. Jim Carrey ogólnie świetnie sprawdza się w komedio-dramatach
z całym szczcunkiem dla autora ale ten tekst rozbawił mnie do łez a ze mam wielka fantazje to nie musze dodawać ze mało śniadaniem sie nie zakrztusiłam;p a tak całkiem serio jest dobrym aktorem napewno komediowym ale do powaznych filmów też sie nadaje i gra bardzo dobrze
Wysnuć taką opinię, to nie wiedzieć wiele o Carreyu. Chociażby Truman Show to dramat, komediodramat, ale jednak.