Jak w temacie. Jestem zdziwiony, że tak dobry film, z tak dobrą obsadą, muzyką i ogólnie całą historią (ktoś mógłby powiedzieć - dość przewidywalną - i zapewne miałby rację, ale owa przewidywalność nie powoduje mimo wszystko, że znika przyjemność z oglądania) nie jest jakoś bardzo popularny. Bo gdzie mu tam do sztandarowych pozycji amerykańskiego kina... Dziwne. Film naprawdę ogląda się bardzo dobrze, nie nudzi się, nie dłuży, a gra aktorska stoi na najwyższym poziomie.
Troszkę przeszkadza może jedna scena, o której tutaj już spora część pisała, kiedy Sullivan nie dobija Maguire'a, gdy ma na to okazję. Z perspektywy czasu wiemy, dlaczego tak się stało, ale czy konieczne było takie zakończenie... Być może można było wymyślić coś innego, ale i tak było dobrze :)
A no i rzecz jasna fenomenalny Hanks... Ale o nim nawet nie wspominam, bo Tom jest doskonały wszędzie i w każdej roli.
Jak to bez wiekszego echa :)?? Film byl grany w polskich kinach swego czasu i zbieral bardzo dobre recenzje , wogole to zdobyl wiele nagrod:) Swietne kino gangsterskie.
Ale wiesz, nie jest to film z gatunku tych bardzo popularnych, często o wiele gorszych zresztą. Nie leci co cztery miesiące w tv, nie mówi się o nim wiele, nie przypomina się jakichś tekstów... To rozumiem poprzez mówienie: "Przeszedł bez wielkiego echa" :) Pozdrawiam!
I to jest zastanawiajace, nie:) Popatrz ile filmow nakrecono, a w tv na ogol poszczaja wciaz te same:)
Zgadza się. Najwidoczniej to się opłaca, a ludziom jak widać wystarcza... Co zrobić, trzeba szukać na własną rękę:)