Przy-głupawa komedia jakich mało, ale przyznam, że popijając wino, uśmiałam się momentami do łez z głupoty filmu i niektórych scen. Film generalnie jest prześmiewczą wersją reality show typu Big Brother. Mężczyzna zgłasza się do programu, by znaleźć miłość i tak, zgłaszają się same "oszałamiające" kandydatki. (Jak to...
więcej