Debata nad użyciem sztucznej inteligencji w przemyśle filmowym nie zamiera, a wręcz rozpala się na nowo. Tym razem tematu do dyskusji nie dostarczyła hollywoodzka korporacja, ale niezależni twórcy. Widzowie horroru "Late Night with the Devil", który w tym tygodniu trafi do kin w USA, zauważyli stworzone przez AI grafiki, które pojawiają się w filmie. Reżyserzy Cameron i Colin Cairnes zdecydowali się opowiedzieć o procesie twórczym, który stał za ich wykonaniem. Reżyserzy "Late Night with the Devil" o użyciu AI i kulisach produkcji
W oświadczeniu wystosowanym za pośrednictwem portalu Variety, twórcy opisali proces stworzenia wzbudzających kontrowersje grafik:
W porozumieniu z naszymi wspaniałymi specjalistami od grafik i scenografii, a więc ludźmi, którzy pracowali na niesamowity, udający lata 70. wygląd naszego filmu, postanowiliśmy eksperymentować ze sztuczną inteligencją przy stworzeniu trzech obrazków. Każdy z nich został ponownie edytowany, a w filmie ostatecznie pojawia się w krótkich przerywnikach. Mamy wielkie szczęście, że mogliśmy pracować z tak niesamowitą obsadą, ekipą filmowców i produkcją, która przechodziła samą siebie, aby pomóc stworzyć nam nasz projekt. Nie możemy doczekać się aż każdy zobaczy gotowy film na ekranach kin w ten weekend.
"Late Night With the Devil" – o czym opowiada film?
Akcja filmu jest osadzona w latach 70.
David Dastmalchian ("
Oppenheimer") wciela się w Jack Delroya, prowadzącego talk show. Gośćmi najnowszego odcinka programu ma być parapsycholożka oraz dziewczynka, która jako jedyna przeżyła zbiorowe samobójstwo wiernych kościoła satanistycznego. W trakcie emitowanego na żywo programu dochodzi do niepokojących incydentów.
W pozostałych rolach:
Laura Gordon,
Ian Bliss,
Fayssal Bazzi i
Ingrid Torelli.
Zobacz zwiastun "Late Night With the Devil"