David Forrester zostaje wysłany na obóz dla trudnej młodzieży - Driftwood; nie potrafi on zapomnieć o śmierci swojego brata, który przedawkował narkotyki. W czasie pobytu na obozie zaczyna walczyć z bezuczuciowym strażnikiem szkolnym, który znęca się nad uczniami. Z czasem zaczyna widzieć ducha Jonathana, który zginął w tajemniczy sposób. Po opuszczeniu obozu David stara się dowiedzieć, kim był Jonathan.
Przedstawienie obozu nienajgorsze, muszę nawet powiedzieć że mi sie podobało. Postać kapitana bardzo dobrze zagrana, niestety cała ta zagadka śmierci młodego chłopaka jakoś mnie nie zafascynowała i mimo że się nie spodziewałem SPOILER że kierownik obozu go zastrzelił KONIEC SPOILERA to jakoś mnie to wszystko nie...